„Budzikom śmierć”
packing
driving
preparing
W życiu trzeba umiećpokazać się z mocnej strony ;-)
Grupówka…
i w drogę.
80 km…
… czyli bufet nr 1.
Widok w przód…
widok w tył… nikt nie chciał ze mną ;-)
130 km…
bufet nr 2…
a tam niczym „młody bóg”.
niebo jakby lekko zachmurzone ;-)
175 km, czyli bufet nr 3<czyt. zjazd prosto do bazy>
Dziękuję :-)
prysznic
mobilna przebieralnia
packing I
packing II
zachód słońca „u Gazdy”
Tatra Road Race…?